Ciężki słyną z ciężkich mantli... I niezbyt wielu zawodników radzi sobie z nimi bez sapnięcia. Ostatnimi czasy Paweł Jelonek najwyraźniej dołączył do grupy miłośników wczołgiwania się na kamienie. Jeszcze w listopadzie udało mu się wgiełgać na Hardcore i Czupakabras:
Jednak dopiero teraz pokazał na co naprawdę go stać. Po odgrzebaniu w warstwy zielska wczołgał się na chyba najtrudniejszą mantlę w okolicy czyli zapomniany nieco bulderek Miau 8A:
Chętnych do powtórzeń zachęcamy do szybkich wstawek zanim kamyk znów obrośnie glonem. W ten sam dzień padł również Anabolic Gang Bang na Piramidzie. Było to prawdopodobnie pierwsze przejście po obrywie. Zdaniem Ramba Anabolic zasługuje teraz na pełnoprawne 8A.
W Ciężkach działał też Roman Batsenko który do swojej listy strąceń dodał najpopularniejszą ósemeczkę (choć zdaniem niektórych siódemeczkę;-) Formailnę 8A.