Podlesicki Sadek staje się ostatnio wiodącą ładownią miłośników białej skały. Ilość kombinacji powoli zmierza do nieskończoności i niedługo prawdopodobnie przekroczy ilość dróg w Mamutowej. Ale w sumie taki już los przewieszeń w krainie śliskich pionów.
Ale wracając do tematu newsa.
Kajtek Koperwas nareszcie zaczął przekładać swą moc na poważne wspinanie czyli bouldering. Na syte przejścia nie trzeba było długo czekać. Zaczął delikatnie od przejścia
Paranoid Extension w Rzędkach, proponując zresztą obniżenie wyceny do
7B+. Następnie udał się na wspomniany wyżej Sadek gdzie rozkręcił się już na dobre, kosząc po kolei:
Resurrection 7C,
Bóg, Honor, Obczyzna (propozycja obniżenia wyceny do
7B+),
Resurrection Kat 7C+,
Bóg, Honor, DMM 7C. Ostatnią wisienką na torcie było trzecie przejście
Katklizmu 7C+/8A. Niezła seria:)
Niezłą serię zaliczył też
Mateusz Pleśniak przechodząc między innymi
Resurrection Kat 7C+ i oczywiście wcześniej oba bulderki wchodzące w skład tej kombinacji.

Mateusz Pleśniak na Bóg, Honor, Obczyzna 7C (fot. Max)
A w Machovie jak to w Machovie: więcej Polaków niż Czechów. Tym razem o najmocniejszy akcent weekendu postarał się Konrad Saladra przechodząc Wrestlera 7C i Djembe 7C+.
źródło: 8a.nu
szopa